Ciągłość działania DR BCP


Disaster Recovery
Kluczowy kontrahent czeka na plik, a w serwerowni gaśnie zasilanie. Linie produkcyjne stoją, helpdesk płonie, telefony prezesa milkną, bo centrala VoIP też padła. W takiej chwili nie powinieneś pytać „co robić?”, lecz automatycznie przełączyć ruch na zapasowy węzeł i dokończyć wysyłkę. Program Ciągłość działania – DR & BCP sprawia, że ten czarny scenariusz staje się dobrze przećwiczonym spektaklem z happy endem.
Zaczynamy od analizy wpływu na biznes.
Warsztaty BIA porządkują procesy, przypisują im priorytety oraz mierzalne RTO i RPO. Wraz z inżynierami produkcji, finansów i HR ustalamy, ile minut może stać system ERP, ile godzin wytrzyma magazyn bez etykiet, a jak szybko musi wrócić poczta. Wynik trafia do macierzy ryzyka, która kieruje dalszymi inwestycjami.
Następnie projektujemy architekturę odporności.
Kopie zapasowe lądują w trzech miejscach: lokalny snapshot, replikacja do drugiej serwerowni i wersja offline w chmurze S3 Glacier. Kluczowe maszyny wirtualne pracują w klastrze HA z automatycznym live-migration, a sieć VPN WireGuard utrzymuje łącze awaryjne między siedzibami. Na warstwie aplikacji HAProxy rozrzuca ruch, a DNS Failover przełącza domeny w 30 sekund, gdy monitor wykryje niedostępność głównego IP.
Procesy nie-IT też dostają plan awaryjny.
Gdy kolektor kodów kreskowych traci Wi-Fi, pracownik drukuje listy pickingowe z ostatniej synchronizacji. Jeżeli dostawca prądu zapowiada przerwę, automatycznie wysyłamy SMS do spedytora z nowym slotem załadunku. Takie scenariusze zapisujemy w Procedurach Kontynuacji Operacji i przekładamy na checklisty w aplikacji mobilnej.
Plan BCP integrujemy z platformą komunikacji awaryjnej.
W razie kryzysu SMS, push i automatyczny dialer informują wskazane role o przejściu na procedury off-site. Szablony wiadomości dla klientów, partnerów i mediów czekają w repozytorium, aby w ciągu pięciu minut po incydencie powiadomić wszystkich interesariuszy bez chaosu. Reputacja marki pozostaje nienaruszona, a zespół pracuje według jasnych komunikatów.
Ciągłość to nie papiery w segregatorze, lecz praktyka.
Raz na kwartał organizujemy testy DR: symulujemy awarię storage, odcinamy zasilanie jednemu z hostów i mierzymy faktyczny czas odtworzenia. Po próbie raport trafia do zarządu wraz z rekomendacjami optymalizacji. Wskaźniki SLA, budżet kapitałowy i trend ryzyka można śledzić w pulpicie Power BI, który aktualizuje się co noc.
Projekt zamykamy certyfikacyjnym audytem zgodnym z ISO 22301.
Auditor weryfikuje, że zapisy w politykach mają odzwierciedlenie w logach systemów i testach ewakuacyjnych. Certyfikat wzmacnia pozycję firmy w przetargach wymagających formalnego systemu BCM.
Usługę oferujemy w modelu subskrypcyjnym z nadzorem 24/7.
Gdy śnieg zetnie światłowód albo błędna aktualizacja zablokuje bazę SQL, nasz zespół warstwy DR przywróci systemy, zanim w mediach społecznościowych pojawi się pierwszy wpis o awarii.
