W każdej firmie przychodzi moment, gdy aplikacja, która jeszcze kilka lat temu „robiła robotę”, dziś staje się balastem. Nadal działa, nadal ma swoich użytkowników, ale jednocześnie: pochłania zasoby, komplikuje integracje, a jej utrzymanie przypomina trzymanie wiekowego samochodu na chodzie — niby jeździ, ale każda trasa to niepewność i rosnące rachunki za serwis.

Wycofywanie przestarzałych aplikacji nie jest modą — to warunek konieczny, jeśli firma chce optymalizować koszty, zwiększać bezpieczeństwo i przygotować się na kolejne etapy cyfrowego rozwoju.
Kosztowne utrzymanie i wsparcie
Stare systemy często wymagają dedykowanego, specjalistycznego wsparcia. Nierzadko tylko jeden konkretny administrator „zna ten system”, a każde wdrożenie nowego pracownika to tygodnie szkolenia, bo dokumentacja nie istnieje lub jest nieaktualna.
Często oprogramowanie działa na starych systemach operacyjnych (np. Windows Server 2012, Red Hat 6), które same w sobie nie mają już wsparcia producenta. Utrzymywanie takich środowisk to nie tylko koszt licencji, ale też koszty sprzętu (fizyczne serwery zamiast kontenerów czy maszyn w chmurze), backupu, monitoringu i testów.
Przykład z praktyki:
Jeden z naszych klientów z branży logistycznej korzystał z aplikacji magazynowej zbudowanej w 2008 roku. Aplikacja działała na wewnętrznym serwerze, była napisana w technologii, której nikt już nie rozwijał, a jedyny programista znający jej kod przeszedł na emeryturę. Roczny koszt utrzymania przekraczał 30 000 zł (serwer, backup, roboczogodziny serwisowe), a każda zmiana – nawet zmiana stawki VAT – kosztowała kilka tysięcy złotych.
Po analizie i migracji funkcji do nowoczesnej platformy ERP, koszty spadły o ponad połowę, a dostęp do danych w czasie rzeczywistym poprawił nie tylko szybkość pracy, ale też jakość obsługi klientów.
Bezpieczeństwo: powolna bomba z opóźnionym zapłonem
Brak aktualizacji to wrota do ataku. Przestarzałe biblioteki, brak szyfrowania komunikacji, brak wsparcia dla uwierzytelniania wieloskładnikowego – to tylko kilka typowych problemów.
Takie aplikacje często przechowują dane użytkowników, zamówień, płatności — i nie spełniają współczesnych standardów RODO czy dobrych praktyk ISO 27001. Co gorsza, często są połączone z nowoczesnym środowiskiem, tworząc punkt podatności, który może zostać wykorzystany przez atakujących.
Przykład z praktyki:
Klient z branży usługowej korzystał z aplikacji webowej, która logowała dane klientów w plikach TXT na serwerze FTP bez żadnego zabezpieczenia. Po przejęciu obsługi IT szybko wykazaliśmy, że nieautoryzowane osoby mogły te dane pobierać z Internetu. Dwa tygodnie później aplikacja została całkowicie wyłączona, a funkcje przeniesiono do bezpiecznej, szyfrowanej platformy z certyfikacją TLS i uwierzytelnianiem SSO.
Ograniczenia funkcjonalne i brak integracji
Stare aplikacje nie rozwijają się razem z biznesem. Brakuje im API, mobilności, integracji z BI czy automatyzacji. Trzymają dane w hermetycznym formacie, którego nie da się eksportować ani analizować. Użytkownicy narzekają na interfejs, brak responsywności i nieintuicyjne rozwiązania.
W efekcie pojawiają się obejścia — eksporty do Excela, kopiowanie ręczne, lokalne pliki. To nie tylko strata czasu, ale też źródło błędów i niezgodności.
Przykład z praktyki:
Firma produkcyjna miała aplikację do zgłaszania usterek. Brak integracji z systemem głównym powodował, że każde zgłoszenie musiało być przepisywane przez osobę z biura do systemu ERP. Przepisano ponad 1500 zgłoszeń rocznie — każde zajmowało średnio 6 minut. W skali roku oznaczało to ponad 150 godzin roboczych na kopiowanie treści. Po wdrożeniu nowoczesnego rozwiązania z automatyczną synchronizacją — czas ten zredukowano do zera.
Co daje wycofanie przestarzałych aplikacji?
- Redukcja kosztów utrzymania i wsparcia
- Zgodność z przepisami i standardami
- Zwiększenie bezpieczeństwa danych i systemów
- Poprawa UX — użytkownicy pracują szybciej i wydajniej
- Lepsze zarządzanie danymi i integracja między systemami
- Optymalizacja infrastruktury — mniej serwerów, mniej chaosu
- Większa skalowalność i gotowość na dalszy rozwój
Podsumowanie
Wycofywanie przestarzałych aplikacji to nie koszt, a inwestycja. Inwestycja w bezpieczeństwo, czas zespołu, lepszą jakość danych i elastyczność, której wymaga współczesny rynek. Im szybciej spojrzysz krytycznie na swoje oprogramowanie, tym szybciej znajdziesz przestrzeń na rozwój.